Ściana!

Międzyświąteczny spacer. Na mieście ludno i międzynarodowo, miło. 

Jak zwykle szukam dziury w całym, ale ów dysonans kłuje w oczy, sam się dziwię że do tej pory tego nie zauważałem, przechodząc obok setki razy! 

Rzut oka od strony Zielonej Bramy w kierunku na Stągiewną. 

Nie będę wskazywał palcem, ale uwypuklę na fotkach. Mnie to mocno razi, ja się pytam, czy architekt przy tym był? Kto wydał zgodę na to?!

Powie ktoś żem czepialski, ale taką mam naturę. 

Dla relaksu kilka bezkonfliktowych. 

Okonek 80

Przy okazji wystawy organizowanej na Słowackiego, zeskanowałem, więc u siebie również umieszczam. 

Okonek, styczeń 1980, zima okrutna była owego roku, nad ranem ok. minus 20!

Fotka do gazety Pomorskiego Okręgu Wojskowego, hm, nawet egzemplarz gdzieś miałem, ale zapodziałem:-)

PS. Na fotce gąsienice TOPASa, czyli zmodernizowany BTR - 50, którym Sovieci wciąż wojują na Ukrainie:-)))

https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/other/pierwsza-taka-strata-rosjan-to-w%C3%B3z-z-czas%C3%B3w-stalina/ar-AA1ihC7r?rc=1&ocid=winp1taskbar&cvid=21d542b8f6654539833194c098a3fda3&ei=16

Sobota 11 listopada

Dzisiejszy dzień świąteczny był niespodziewanie pogodny! 

Słońce od świtu i zupełny brak wiatru, u nas na dalekiej północy, prawie niespotykane!

Porannie, kilka fotek z okolic Starego Miasta, nadspodziewanie elegancki apartamentowiec!

Urzekły mnie tarasy z widokiem na Motławę!

Popołudnie w Parku Oliwskim, kolory nikną w żółtości liści. 

Wśród morza żółci, w oko wpadła świeżo odnowiona rzeźba, Zatytułowana Odpoczynek. 

Nie byłbym sobą, gdybym nie zapozował:-)

Wrzeszcz, Grunwaldzka!

Dla ludzi z Wrzeszcza, taka fotka, to skarb! Nie wszyscy pamiętają jak wyglądało sąsiedztwo PeDeTu w 1959 roku:-)

Budynek na pierwszym planie, to ten stojący do dziś na rogu ul. Dmowskiego i Grunwaldzkiej. Dalej za nim był płot drewniany zasłaniający ruiny, następnie „prywaciarskie”pawilony handlowe, Cukiernia Roma, dalej właśnie budują „Hotel Stoczniowy”, a parę metrów od niego powstaje legendarny PDT!

PS. Legendarny dla mnie, w latach 60 przepuszczałem tam wszystkie, pamiątkowe monety dziesięciozłotowe, jakie dostawałem od Taty! Na co? W zabawkarskim na pierwszym piętrze kupowałem żołnierzyki z plastiku!

Oliwa z wysokości!

32 piętro z piękną panoramą, najważniejsze odkrycie, statki na redzie nie stoją w jednej linii, jak się wydaje z poziomu plaży, ale rozrzucone są po szachownicy Zatoki!

Mustang!!!

Opisywałem już, że po 20 latach z okładem mój Mustang odmówił posłuszeństwa. 

Dzisiaj byłem zamówić następcę, a mój Weteran wciąż w stajni stoi!

Niniejszym, dla potomnych, uwieczniam!

Wrześniowe

Kilka fotek z przepięknego września. 

Zachód na Focha. 

Remont Długiego Pobrzeża.