niedziela, 15 grudnia 2024

wtorek, 10 grudnia 2024

Monciak

Jak ognia unikam Monciaka latem, a i poza sezonem niezbyt chętnie. 
Dzisiaj przy okazji wizyty Mamy u kardiologa, zaliczyłem i sfotkowałem co nieco. 







poniedziałek, 2 grudnia 2024

wtorek, 12 listopada 2024

Francuski!

Cmentarz Francuski w Gdańsku, po raz pierwszy byłem na nim w 1967 r. podczas wizyty Generała de Gaulle’a. 
Byłem tam również dzisiaj na francuskich uroczystościach. 










PS. W uzupełnieniu Piotrek, tekst i foto jego autorstwa  

https://x.com/terytorialsi/status/1856668435121393823



poniedziałek, 11 listopada 2024

11 listopada

Spacerkiem po świątecznym Gdańsku, zupełnie nie planując, zszedłem się na Długim Targu z czołem Gdańskiego Marszu Niepodległości. 
Czoło owego, to osoby nie z mojej bajki, a członkowie KOD otwierający pochód z wielkim napisem KONSTYTUCJA, to chyba całkiem niezamierzenie dla nich jakże aktualne hasło! 
Dalej było jednak pięknie i kolorowo. 































piątek, 8 listopada 2024

Zlot?

Skrzyżowanie na Brętowie, Potokowa wchodzi w Słowackiego. Ujeżdżam bardzo systematycznie o poranku. Codziennie widok jak niżej, byłem pewny, że to poranne rozprowadzenie, ale, ale, dziś wczesnym popołudniem, obrazek taki jak o poranku. 
Hm, czy one tak mogą cały dzień?








piątek, 1 listopada 2024

Listopadowa kapusta

Przed Parkiem Oliwskim pięknie rozkwitła kapusta, a kilka kroków dalej, poezja na ścianie. 
No cóż oryginalnie:-)





sobota, 12 października 2024

„Mól”

Przyjezdnym, Sopot kojarzy się z Molem, to żelazna pozycja zwiedzania. 
Dla niektórych „molo” jest słowem egzotycznym, bo na kładkę wchodzącą w wodę, zwyczajowo mówi się „pomost”. 
Stąd też u części turystów bardzo interesujące odmiany owego mało znanego rzeczownika. 
Moja ulubiona wersja, to „mól”, czyli jak Sopot, to "idziemy na Mól", prawda że piękne?
Poniższe foty z wczorajszej, pierwszej w tym roku peregrynacji po Molu, jak wiadomo, w sezonie unikam go jak ognia, ludzi za wielu, a do tego płacić sobie każą.
Wczoraj zaszedłem aż do ostrogi, obecnie przerobionej na marinę, zatem fotek kilka, czyli 
"Mól z perspektywy mariny".