Jak powiedziałem, tak zrobiłem, w tym roku na Jarmarku po raz drugi! Wczorajsza sobota, oficjalne zamknięcie i podobno nadzwyczajne oświetlenie koła. Skusiły mnie iluminacje, poszedłem. Co do koła, uczucia mam mieszane i podejrzewam, że świeci jak na fotkach poniżej co wieczór! Nie wiem nie chadzam, ale nic porywającego.
Natomiast piękny wieczór, tłumy gawiedzi, to jest to co przyszło do nas z krajów śródziemnomorskich, atmosfera letniej fiesty, naprawdę, wczorajszego wieczora czułem się w Gdańsku jak w Cannes, a nawet lepiej! Chwilo trwaj wiecznie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz